Celem Instytutu było wykształcenie przyszłych kadr nauczycielskich, nie tylko w zakresie nauczania robót ręcznych, ale i ich kształcenia metodycznego, którym towarzyszył kulturotwórcze aspekty. Należały do nich wychowanie patriotyczne, szacunek dla polskiej historii i jej dziedzictwa narodowego, szacunek do Szkoły, jako ośrodka kulturalnego i kulturotwórczego oraz miejsca kształcenia własnej tożsamości. Instytut Przanowskiego stanowił centrum planowanego, systematycznego i systemowego oraz konsekwentne nauczania robót ręcznych. Wokół siebie skupiał teoretyków, praktyków oraz entuzjastów przedmiotu.
PIRR kształcił też nauczycieli nowego przedmiotu, który po odzyskaniu przez Polskę niepodległości wprowadzono do szkół i który nazwano roboty ręczne. W owym czasie przedmiot ten obok rysunku i śpiewu, zaliczany był w programach nauczania szkół powszechnych do grupy tzw. przedmiotów artystycznych.
Podstawowym zadaniem nauczyciela tego przedmiotu było wykształcenie i ugruntowaniu u ucznia świadomości faktu istnienia nierozerwalnego związku przyczynowo-skutkowego, pomiędzy pracą umysłu i pracą rąk twórcy. W tym celu organizowano rozliczne ćwiczenia. Pozwalały one by uczniowie, wykonując określone przedmioty, od zupełnie prostych po bardzo skomplikowane, byli w stanie samodzielnie zrealizować wszelkie własne projekty. Zwracano przy tym dużą uwagę na: planowanie i właściwą organizację pracy (obecna tzw. metoda projektów), dobór właściwych materiałów, perfekcję wykonania i estetyczny efekt końcowy.

Powołany przez Władysława Przanowskiego Państwowy Instytut Robót Ręcznych (PIRR) zapoczątkował polski system kształcenia za sprawą technik manualnych.
Zdaniem Przanowskiego prace ręczne miały być źródłem zaradności oraz wykształcać określone umiejętności a także kształcić i rozwijać osobowość i poczucie estetyki. Ponadto Przanowski zdecydowanie podkreślał, że im więcej zmysłów człowieka zaangażuje się w naukę, tym większy odniesie on sukces. Jak na czasy, w których działał, poglądy Przanowskiego były niezwykle nowatorskie i w pełni doceniane są one dopiero teraz, tj ponad 100 lat później, gdy coraz szersze uznanie zdobywa nauczanie sensoryczne.
O swoich przemyśleniach teoretycznych a także o doświadczeniach związanych z wprowadzaniem nauczania robót ręcznych Przanowski pisał na kartach kwartalnika „Praca Ręczna w Szkole” jak i w innych periodykach poświeconych tej tematyce.
PIRR zajmował się nie tylko dydaktyką, ale i pełnił role placówki naukowej skupionej na dziedzinie robót ręcznych. Jego statut tak jak i program nauki osobiście opracował Władysław Przanowski. Także sam dobrał grono pedagogiczne PIRR i kierował pracą kursów. Wykładał metodykę pracy ręcznej.
PIRR to Uczelnia, która realizowała program kulturotwórczy. Skupiała się przede nauki w dziedzinie upowszechniania techniki oraz estetyki życia codziennego, której niezwykle wysoki poziom powszechnie podziwiany był Zagranicą. Te dwie cechy polskiego szkolnictwa zauważalne były zwłaszcza podczas Kongresu Ligii nowego Wychowania oraz towarzyszącej mu wystawy eksponatów stworzonych przez PIRR, wyróżniających się zindywidualizowanymi walorami. Kongres i Wystawa miała miejsce w 1936 roku w Cheltenham, w którym uczestniczyli przedstawiciele kilkudziesięciu państw.
Stworzony przez Przanowskiego PIRR rozpoczął działalność w niepodległej Polsce (powstał w roku 1923), gdzie tradycja walk o wolność Ojczyzny i duma z jej odzyskania były wciąż żywe. Służba Ojczyźnie na wszystkich polach działalności nie były pustym frazesem lecz prawdziwą potrzebą serca i ducha Polaków. Naturalną tego konsekwencją wychowani patriotycznie i wykształceni w postawie patriotycznej absolwenci i słuchacze PIRR stanęli do walki z okupantem. Należeli do pokolenia, które walkę z okupantem uważali za cos oczywistego. Tak też postępowali ich uczniowie, kolejne pokolenie oddanych Ojczyźnie młodych dziewcząt i chłopców, wielu z nich za swą miłość Kraju Ojczystego zapłaciło cenę najwyższą, przelewając krew, ginąc i cierpiąc na torturach. Zawsze jednak, tak jak i ich poprzednicy zwycięsko przeszli najcięższe próby niewydając nikogo i nie załamując się, nawet w hitlerowskich więzieniach i niemieckich obozach koncentracyjnych na ziemiach polskich i innych terenach Europy.
Okres II wojny i okupacji stanowi oddzielny rozdział w historii PIRR i jego słuchaczy i ich wychowanków. Zmusiły słuchaczy i absolwentów PIRR do działalności podziemnej. Ze względów oczywistych zniknęły wszystkie zewnętrzne emblematy Państwowego Instytutu Robót Ręcznych: sztandar, celebrowane wystawy i obchody państwowe. Pozostała tylko sama nauka na tajnych kompletach. Sporo słuchaczy PIRR było członkami PCK zdobyta tam wiedza przydała się w czasie walki.

Działania niepodległościowe ludzi związanych z PIRR i dziedziczących jego ideały przybrały różne formy walki. PIRR-owcy organizowali i prowadzili naukę, przechodzili szkolenia wojskowe, łącznościowe i kursy dla sanitariuszek, a także biorąc udział w walce bezpośredniej. Część z nich została zamordowana przez Niemców jeszcze nawet przed Powstaniem Warszawskim. Przykładem Hanna Czaki ps. Helena, rozstrzelana na Pawiaku, Halina Grabowska, ps Zeta zamordowana w Krakowie na Montelupich, Krystyna Gierlicka-Ludwig zamordowana w niemieckim obozie koncentracyjnym w Ravensbruck.
Bogdan Wielhorski aresztowany przez Niemców został osadzony w niemieckim obozie koncentracyjnym w Oświęcimiu. Wrócił do domu jednakże skrajnie wycieńczony niedługo potem zmarł. Jego żona Jadwiga Wielhorska opiekowała się mężem do śmierci. Po wojnie uczyła w szkołach dla dzieci specjalnej troski.
Powstanie Warszawskie
1-go sierpnia1944 roku stawił się na swoich punktach zbornych kwiat polskiej młodzieży, elity intelektualne i zwykli mieszkańcy Stolicy. Wśród nich byli też wykładowcy słuchacze i absolwenci PIRR oraz ich uczniowie. Wiele z nich zginęło w bezpośrednich walkach wielu w niemieckich obozach po zakończeniu powstania. Zapamiętano jednak ich wszystkich jako ludzi wspaniałych, dobrych, dzielnych i godnych w cierpieniu.
Niektórym udało się przeżyć koszmar wojny i okupacji. Po wojnie starali się reaktywować swą Alma Mater co udało im się na krótko.